Minęły czasy, gdy satelitarna nawigacja GPS była wyłączną domeną zmotoryzowanych. Naturalnie większosć sprzedawanych na świecie zestawów do nawigacji to urządzenia przeznaczone do montowania w autach, jednakże rynkowe proporcje zaczynają się równoważyć. Wysyp telefonów z odbiornikami GPS lub choćby mniej zaawansowanymi modułami A-GPS sprawił, że nawet w czasie spaceru można podpierać się elektroniczną mapą. Jeśli dobrze poszukamy, może nas to nie kosztować nawet złotówki, choć za najlepsze i regularnie poprawiane mapy trzeba zwykle zapłacić przynajmniej kilka złotych.
Oprócz nawigacji instalowanych fabrycznie w telefonach można wybierać również spośród bogatego zestawu podręcznych urządzeń GPS operujących wyłącznie funkcjami lokalizacyjnymi. Znajdziemy wśród nich modele dla wielbicieli mocniejszych wrażeń – odporne na wstrząsy, skrajne temperatury oraz kontakt z wodą. Ich cena jest zdecydowanie wyższa niż prostszych wariantów, ale za jakość trzeba płacić. Grono konsumentów z wymaganiami jest coraz większe również w naszym kraju.
Porządna nawigacja w komórce powinna jednak wystarczyć jako praktyczny gadżet dla pieszych. Nie trzeba ponadto nosić ze sobą oddzielnego urządzenia, które wskaże nam drogę w nowym miejscu. Śledząc oferty e-sklepów na pewno odszukamy sensowne rozwiązanie, które nie nadwyręży portfela.